poniedziałek, 7 czerwca 2010

Zbysiu i Czesia

Przedstawiam misia Zbysia i misie Czesie. Niesforna para wykonana bez maszyny do szycia, gdyż ta się zepsuła. Siedząc w długi weekend na fotelu sięgnęłam po książkę z wykrojami na misie i zaczęłam szyć. Ręczne szycie niestety trwa o wiele dłużej niż szycie maszyną, a że misie strasznie wciągają to nie mogłam się wyspać. Szyłam dzień i noc, oprócz tych widocznych na zdjęciu uszyłam jeszcze 3, które już zostały zaadoptowane. Jeden z wyżej wymienionych został nazwany przez moją siostrę Chińcikiem :)
Zdjęcia z Zbysiem i Czesią: