To był mój pierwszy "łabątek" z origami modułowego. Składania było na półtora dnia, ale jak robiłam drugiego to już nabrałam takiej wprawy, że w 8 godzin z przerwami naskładałam wystarczającą ilość modułów. Polubiłam je, ale jak przyszli teście zobaczyli je to obydwa musiały mnie opuścić. Czasami się zastanawiam, czy zdolności manualne to dar, czy przekleństwo bo już mam zamówienie na 4 takie łabędzie ;d
środa, 10 listopada 2010
Łabątek
To był mój pierwszy "łabątek" z origami modułowego. Składania było na półtora dnia, ale jak robiłam drugiego to już nabrałam takiej wprawy, że w 8 godzin z przerwami naskładałam wystarczającą ilość modułów. Polubiłam je, ale jak przyszli teście zobaczyli je to obydwa musiały mnie opuścić. Czasami się zastanawiam, czy zdolności manualne to dar, czy przekleństwo bo już mam zamówienie na 4 takie łabędzie ;d
sobota, 6 listopada 2010
Wygrana kartka
We wrześniu u Alojka wygrałam taką kartkę:
Chwalę się dopiero teraz, ponieważ dużo na głowie mam...
Jeszcze raz dziękuję za kartkę, jest śliczna.
Chwalę się dopiero teraz, ponieważ dużo na głowie mam...
Jeszcze raz dziękuję za kartkę, jest śliczna.
wtorek, 2 listopada 2010
Pierwsze przymiarki
Czym prędzej muszę zacząć robić kalendarz adwentowy dla 7-letniej siostry, ale póki co kartki świąteczne. Wszystkie elementy wykonane z origami.
Nieskromnie, jestem dumna z siebie, bo długo robi się z małych karteczek.
Nieskromnie, jestem dumna z siebie, bo długo robi się z małych karteczek.
Subskrybuj:
Posty (Atom)